W czym mały kraj może być wielki: Holandia jest absolutnym światowym liderem, jeśli chodzi o projektowanie, budowę i dostawę gigantycznych diabelskich młynów.

Te przyciągające wzrok obiekty na horyzoncie różnych miast świata są wykonane przez holenderskie firmy. Obejmuje to 60-metrowy diabelski młyn w Asiatique nad brzegiem rzeki Chao Phraya w Bangkoku.

Azji

Asiatique, prestiżowe centrum handlowe należące do TCC Land Group. Na powierzchni ponad 28.000 300 metrów kwadratowych można wybierać spośród niezliczonych restauracji, sklepów i teatrów. W rzeczywistości XNUMX-metrowa promenada jest najdłuższą w Bangkoku. Odwiedzający mogą podziwiać także koncerty i festiwale, ale także wielki diabelski młyn wyprodukowany w Holandii.

Firma Dutch Wheels z Vlodrop dostarczyła diabelski młyn firmy Asiatique. Ten diabelski młyn z serii R60 ma 42 całkowicie zamknięte, klimatyzowane gondole. Z koła roztacza się piękny widok na Bangkok i rzekę Chao Phraya na wysokości prawie 60 metrów.

Dutch Wheels jest nawet światowym liderem, jeśli chodzi o budowę samodzielnych Super Ferris Wheels. Piękne zdjęcia tego wyjątkowego elementu technologii można zobaczyć tutaj: www.dutchwheels.com/photogallery/64-bangkok

Największy diabelski młyn na świecie

Nawet największy diabelski młyn na świecie zbudują Holendrzy. Będzie on zlokalizowany w Nowym Jorku na State Island i jest projektem holenderskiej firmy Starneth. Diabelski młyn będzie miał 191 metrów wysokości i 36 kabin, z których każda pomieści 40 pasażerów. Oczekuje się, że rocznie przyciągnie 4,5 miliona odwiedzających.

Starneth, z siedzibą w Denekamp, ​​​​Overijssel, specjalizuje się w projektowaniu i realizacji dużych „konstrukcji obserwacyjnych”. Najbardziej znanym diabelskim młynem zbudowanym przez firmę jest London Eye. Ale przy wysokości mniejszej niż 140 metrów jest to młodsza atrakcja w porównaniu z gigantycznym diabelskim młynem, który Starneth zamierza zbudować na Staten Island.

Prawie 200-metrowy New York Wheel pozostawia w tyle innych konkurentów, takich jak Singapore flyer i High Roller w Las Vegas, który jeszcze nie został zbudowany. Diabelski młyn jest ponad dwa razy wyższy niż Statua Wolności, która znajduje się nieco dalej. Mieszkańcy koła mają nie tylko ładny widok na pomnik, ale także na imponującą panoramę Manhattanu. Kolos powinien być gotowy do końca 2015 roku. Koszt szacuje się na 230 milionów dolarów.

Diabelski młyn w Bangkoku

Jeśli chcesz podziwiać holenderski diabelski młyn Dutch Wheel w Bangkoku, odwiedź Asiatique na Charoenkrung Road w dzielnicy Wat Prayakrai. Jest łatwo dostępny z BTS. Wysiądź na Saphan Taksin, podążaj za znakami i po krótkim spacerze dotrzesz do molo Sathon na Chao Phraya. Bezpłatny transport łodzią kursuje do iz Saphan Taksin kilka razy na godzinę. Szczególnie wieczorami bardzo miło jest odbyć tę krótką wycieczkę łodzią, ze wszystkimi wysokimi budynkami po lewej i prawej stronie oraz w oddali wieloma oświetlonymi mostami. Po około dziesięciu minutach żeglowania łódź cumuje w Asiatique.

  • Lokalizacja: Charoenkrung Road, Riverside, Bangkok
  • Godziny otwarcia: codziennie od 17.00:24.00 do XNUMX:XNUMX
  • Dostępność: BTS Saphan Taksin, a następnie łodzią wahadłową.
  • Strona internetowa: www.thaiasiatique.com

1 myśl na temat „Holenderska pomysłowość w Bangkoku: diabelski młyn w Asiatique”

  1. Eddy kontra Someren Brand mówi

    O ile się nie mylę… to firma nazywała się kiedyś z Vlodrop (niedaleko Roermond): VECOMA…
    Kiedyś robili wiele typów „maszyn jarmarcznych”… na przykład czasami musieliśmy jechać do Manili jako pracownik u podwykonawcy (technologia elektro/elektroniczna) na naprawę usterek w 8 pasie…
    Problem polega na tym: czy masz praktykanta mechanika pomiędzy....dużo kłopotów...ponieważ po naprawie musieliśmy najpierw kilka razy przetestować tor, a nowicjusze czasami, co zrozumiałe, nie są zbyt zadowoleni!

    Nadal bardzo dobrze pamiętam, jak po raz pierwszy musiałem wejść na maszt na pełnym morzu na Hr Ms Karel Doorman (lotniskowiec) (całkowita wysokość 68 metrów), aby naprawić awarię radaru LW…
    Raz wisisz nad pokładem startowym… innym razem wisisz nad morzem… przyzwyczajasz się do… hahaha..

    Miły weekend,
    Eddy z Falconcity w Holandii.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową