Monkeypox jeszcze nie w Tajlandii

Przez Gringo
Opublikowany w Tło, Zdrowie
tagi: ,
21 maja 2022

Pierwszy przypadek zakażenia wirusem małpiej ospy pojawił się w Holandii. Przypadki były wcześniej znane w innych krajach europejskich, a krajowe i międzynarodowe organizacje zdrowotne robią wiele, aby zapobiec dalszemu wybuchowi epidemii.   

Małpia ospa

Cytuję z artykułu w Algemeen Dagblad: Objawy zakażenia ospą małpią są podobne do objawów zakażenia ospą, ale na ogół są znacznie łagodniejsze. Choroba często rozpoczyna się gorączką, bólem głowy, bólami mięśni, obrzękiem węzłów chłonnych, dreszczami i zmęczeniem.

Ludzie mogą zarazić się wirusem poprzez bliski kontakt ze skórą, na przykład dotykając czyjejś otwartej rany. Cząsteczki wirusa można znaleźć na przykład na pościeli. „Jeśli zauważysz podejrzane miejsca na ciele, dobrze jest przynajmniej zadzwonić do lekarza, aw niektórych przypadkach skontaktować się z infolinią chorób przenoszonych drogą płciową” – mówi rzeczniczka RIVM.

W poprzednich wybuchach wirusa ospy małpiej wysypka zaczynała się na twarzy. „Widzimy teraz, że pierwsze pęcherze są zlokalizowane głównie wokół genitaliów i odbytu. To różni się od tego, do czego jesteśmy przyzwyczajeni w przypadku wirusa. Przenosi się poprzez kontakt ze skórą, więc bądź tego świadomy”. Wśród pacjentów z małpią ospą uderzająca liczba mężczyzn uprawia seks z innymi mężczyznami. Mogły zostać zarażone przez bliski kontakt podczas seksu.

Małpia ospa w Tajlandii

Wiadomość o małpiej ospie również nie przeszła niezauważona w Tajlandii. Wybitny tajski lekarz Yong Poovorawan poprosił opinię publiczną na swojej stronie na Facebooku, aby uważnie obserwowali rozprzestrzenianie się „małpiej ospy” za granicą, ale nie panikowali z powodu tej choroby, ponieważ od 1970 roku w Tajlandii nie wykryto żadnego przypadku.

Lekarz stwierdził, że małpia ospa nie jest nową chorobą. Jest podobna do ospy wietrznej, ale ciężkość i zakaźność ospy małpiej są znacznie mniejsze. Przenoszenie się człowieka na człowieka przez Monkeypox jest możliwe, ale wymaga bardzo bliskiego kontaktu, takiego jak dotykanie krost lub wydzielin, dzielenie się odzieżą, spanie w tym samym łóżku i hodowanie zwierząt przenoszących tę chorobę.

Powiedział: „W przeszłości nie było pandemii ospy małpiej, stwierdzono ją tylko w niektórych grupach w Afryce i indywidualnie w Europie i Ameryce. A przypadki zgłoszono w Singapurze. Tym razem prawdopodobnie jest to przenoszone drogą płciową, ale śledztwo jest w toku i wciąż czeka na potwierdzenie”.

„Jednak nadzór jest niezbędny, zwłaszcza wśród osób podróżujących z Afryki Zachodniej i Afryki Środkowej oraz osób importujących zwierzęta do Królestwa”. podsumował dr. Yong.

Źródło: Algemeen Dagblad i The Pattaya News

1 myśl na temat „Ospa małpy jeszcze nie w Tajlandii”

  1. Henryk N mówi

    Panika bez powodu. 53 przypadki w ciągu 50 lat w Europie. Według poczty z Bangkoku zostanie powołana komisja, która będzie to monitorować. Choroba najczęstsza w Afryce Środkowej. Prawie nic nie zostało ogłoszone na ten temat. Nie tak dawno temu mieliśmy tu małą epidemię dengi (w Afryce Środkowej zmarło z jej powodu 5 milionów ludzi), ale mało kto zwracał na to uwagę.
    Co więcej, my, starsi ludzie, którzy jeszcze otrzymali szczepionkę przeciwko ospie, jesteśmy chronieni w 85%, aw Holandii od razu status A, jakby to była ebola!!!


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową