Khun Peter bierze to zarezerwuj „Powrót do Bangkoku” i wyraża swoją opinię na temat debiutanckiej powieści Michiela Heijungsa.

Szczególną uwagę zwracam na książki, których tematem jest Tajlandia. Z pewnością dotyczy to powieści Michiela Heijungsa, który w swojej książce „Retour Bangkok” obiecuje połączyć napięcie i humor.

Biorąc pod uwagę moje intensywne życie, zawsze muszę szukać odpowiedniego czasu na przeczytanie książki. Kiedy kilka lat temu wyjechałam do Tajlandii, książka Michiela była ze mną w bagażu podręcznym. Niestety, z czytania w samolocie niewiele wyszło. Jednak ostatecznie książka wylądowała tam, gdzie kończy się większość książek, na stoliku nocnym obok mojego hotelowego łóżka. A ponieważ moja dziewczyna potrzebuje dużo czasu, żeby się przebrać, ta książka była ratunkiem dla złagodzenia biernego czekania.

Jest tylko kilka książek, które od razu klikasz. Tylko absolutnie najlepsi pisarze mogą cię oczarować po akapicie starannie dobranymi słowami i zdaniami. Dlatego trochę czasu zajęło mi wciągnięcie się w tę historię. Muszę jednak wziąć pod uwagę, że jestem mniej wyczulona na czasem banalne opisy Tajlandii. Pisarzowi nie będzie łatwo zaskoczyć mnie pisanymi obrazami o tym kraju. Nie jest to możliwe, jeśli codziennie piszesz o Tajlandii. To, co sprawia, że ​​książka jest dla mnie szczególnie interesująca, to fakt, że akcja dzieje się pod koniec lat XNUMX. Na długo przed okresem w Tajlandii.

Michiel nazywa to „powieścią łotrzykowską” i myślę, że to prawda. Głównym bohaterem jest starszy hipis, który pachnie dużymi pieniędzmi, ale z pewnością nie jest doświadczonym przestępcą. Jest jeszcze bardziej romantyczną i nieco naiwną osobą, o czym świadczy jego spontaniczna miłość do seksownej bargirl. Przemyt trawki z Tajlandii do Australii doprowadza głównego bohatera do kontaktu ze złymi chłopcami. Taki jest temat opowieści. Podziemie „łatwych pieniędzy” dostarcza pokus, którym nawet główny bohater nie jest w stanie się oprzeć. Pobyt w Bangkoku to więc „przywiązanie kota do bekonu”.

Fabuła jest dobrze skonstruowana, choć momentami brakuje jej tempa. Dziwaczne sytuacje, w których znajduje się główny bohater, są realistyczne, zwłaszcza jeśli wiesz, jak to działa w Tajlandii. Mieszanka nostalgii, romansu, przemocy i humoru jest odświeżająca, choć autor wysoko postawił sobie poprzeczkę. Przez to czasami mam wrażenie, że historia się przeciąga i staje się przewidywalna. Szereg zaskakujących zwrotów akcji nadałoby książce więcej dynamizmu.

Mimo to nadal czytałam zafascynowana i ponownie podniosłam książkę w spokojnej godzinie. Ta powieść jest zdecydowanie polecana każdemu, kto lubi czytać i kocha Tajlandię. Książka w dużej mierze spełnia oczekiwania iz pewnością jest zatem udanym debiutem autorki. Dlatego moja rada jest taka: kup go i przeżyj ekscytujące tajskie przygody w minionych czasach.

Książkę można zamówić przez Bol.com, więcej informacji: Powrót do Bangkoku od Michiela Heijungsa lub odwiedź stronę internetową autora: www.michielheijungs.nl

Michiel Heijungs: Return Bangkok – Wydawca GA van Oorschot – ISBN 9789028260542. Oprawa miękka z klapkami – Cena: 16,50 €

2 odpowiedzi na „Recenzja książki: „Retour Bangkok””

  1. Ans mówi

    Koniecznie zamów tę książkę. Chciałbym również zwrócić uwagę na książkę: Listy z Tajlandii. Pisarz Botan (Tajlandia) 1986.
    Świetna książka!!!

    • Rob W. mówi

      Drogi Ans, Tino napisał kiedyś artykuł o „Listach z Tajlandii” Botana (Listy z Tajlandii, Tjotmaaj tjaak muangThai). Zawiera również kilka cytatów. Jest wiele piękniejszych tajskich opowieści, niestety prawie nic nie zostało przetłumaczone z tajskiego na niderlandzki. Więcej jest dostępne w języku angielskim, zobacz mój wpis z ostatniej niedzieli.

      Recenzja od Tino:
      https://www.thailandblog.nl/cultuur/literatuur/botan-een-schrijfster-die-mijn-hart-gestolen-heeft/


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową