Witamy na stronie Thailandblog.nl
Z 275.000 XNUMX wizyt miesięcznie, Thailandblog jest największą społecznością Tajlandii w Holandii i Belgii.
Zapisz się do naszego bezpłatnego biuletynu e-mail i bądź na bieżąco!
Newsletter
Ustawienie języka
Oceń Baht tajski
Sponsor
Ostatnie komentarze
- Dave: Czy mówisz o tekście pisanym czy o dźwięku? Używam tłumaczeń opartych na Felo AI do filmów, tekstu itp., które działają bardzo dobrze. ht
- Jos: proszę o link...
- Jos: Cześć Arnolds, zespoły Microsoft mogą konwertować rozmowy w ramach spotkań zespołów na żywo między językiem niderlandzkim i tajskim. Pozdrowienia od Jos
- Cornelis: Zobacz także: https://www.maxmeldpunt.nl/topic/korting-pensioen-abp-na-hertrouwen/#
- Cornelis: To prawda, że ABP jako jedyna obniżyła Twoją emeryturę w opisanej sytuacji. Hasło strony internetowej ABP: Dostajesz
- Piotra Albrondę: Drogi Eddy, dziękuję za szybką odpowiedź. Mieszkam w Haren, niedaleko Groningen i dlatego jestem Holendrem. Że NL nie ma „wzajemnego a”.
- Rudolf: Cytuj Khoen: Nie możesz już korzystać z ulg podatkowych od wynagrodzeń, ale nie płacisz już składek na ubezpieczenie społeczne, żadnych składek
- Henk: Walter, twój syn powinien po prostu porozmawiać z właścicielami siłowni i zapytać, czy jest dostępna praca
- Henk: Mylisz się dwa razy: żółta książeczka domu nie jest dokumentem własności, a jedynie dowodem na to, że jesteś zameldowany pod określonym adresem.
- Eryk Kuypers: George, ta obniżka o prawie 100 euro miesięcznie, co to oznacza w zamian? Nie wyobrażam sobie, że nie ma nic w zamian
- Geert: Zawsze korzystam z Tłumacza Google. Jest to nadal najdokładniejsze. Pamiętaj, że Tłumacz Google wszystko najpierw
- dodatek do płuc: Drogi Peterze, jestem radioamatorem i mam licencję w Tajlandii. Mój przypisany znak wywoławczy to HS0ZJF. Jestem bardzo aktywny
- Eryk Kuypers: Khoen, czy tak jest w twoim ostatnim zdaniu? Mimo to przeczytaj tutaj: https://www.siam-legal.com/realestate/Usufructs.php Widzę usufr
- Ger Korat: Możesz wypełnić cały dom rzeczami swojego partnera, pod warunkiem, że nie jesteście małżeństwem i oboje macie własne domy.
- Ger Korat: Ostatnia rzecz, którą napisał Koen, jest nieprawdziwa: jeśli jesteś w związku małżeńskim i nie mieszkacie razem, nadal będziesz otrzymywać 50% minimalnego wynagrodzenia jako A
Sponsor
Znów Bangkok
Menu
dokumentacja
Tematy
- Tło
- Działania
- artykuł sponsorowany
- agenda
- Pytanie podatkowe
- Kwestia Belgii
- Osobliwości miasta
- bizar
- buddyzm
- Recenzja książki
- Kolumna
- Kryzys koronowy
- kultura
- Dziennik
- Randki
- Tydzień
- Akta
- Nurkować
- Gospodarki
- Dzień z życia…..
- Eilandena
- Żywność i napoje
- Imprezy i festiwale
- Festiwal Balonowy
- Festiwal Parasol Bo Sang
- Wyścigi bawołów
- Święto Kwiatów w Chiang Mai
- chiński Nowy Rok
- Full Moon Party
- Boże Narodzenie
- Święto Lotosu – Rub Bua
- Loy Krathong
- Festiwal Kul Ognistych Nag
- Uroczystość sylwestrowa
- Phi ta Khon
- Festiwal Wegetariański w Phuket
- Święto rakiet – Bun Bang Fai
- Songkran – tajski Nowy Rok
- Festiwal fajerwerków w Pattaya
- Emigranci i emeryci
- AOW
- Ubezpieczenie samochodu
- Bankowość
- Podatek w Holandii
- podatek w Tajlandii
- Ambasada belgijska
- belgijskie organy podatkowe
- Dowód życia
- Cyfrowe ID
- wyemigrować
- Do wynajęcia dom
- Kupić dom
- In memoriam
- Oświadczenie o dochodach
- królewski
- Koszty utrzymania
- ambasada holenderska
- holenderski rząd
- Stowarzyszenie Holenderskie
- Aktualności
- Odejść, umrzeć
- Paspoort
- Emerytura
- Prawo jazdy
- dystrybucje
- Wybory
- Ubezpieczenia w ogóle
- Visa
- Praca
- Hopital
- Ubezpieczenie zdrowotne
- Flora i fauna
- Zdjęcie tygodnia
- Gadżety
- Pieniądze i finanse
- Historia
- Zdrowie
- organizacje charytatywne
- Hotele
- Patrząc na domy
- Isaan
- Chan Piotr
- Ko Mook
- Król Bhumibol
- Życie w Tajlandii
- Zgłoszenie czytelnika
- Telefon czytelnika
- Wskazówki dla czytelników
- Pytanie czytelnika
- Społeczeństwo
- rynek
- Turystyka medyczna
- Środowisko
- Życie nocne
- Wiadomości z Holandii i Belgii
- Wieści z Tajlandii
- Przedsiębiorcy i firmy
- Edukacja
- Badania
- Odkryj Tajlandię
- Opinie
- Niezwykły
- Wezwać do działania
- Powodzie 2011
- Powodzie 2012
- Powodzie 2013
- Powodzie 2014
- hibernować
- Polityka
- Głosowanie
- Historie z podróży
- Podróżować
- Relacje
- zakupy
- social media
- Spa i wellness
- Sport
- Miasta
- Oświadczenie tygodnia
- Plaże
- Język
- Na sprzedaż
- Procedura TEV
- Tajlandia w ogóle
- Tajlandia z dziećmi
- tajskie wskazówki
- masaż tajski
- Turystyka
- Wychodzić
- Waluta – baht tajski
- Od redaktorów
- Nieruchomość
- Ruch i transport
- Krótki pobyt wizowy
- Wiza długoterminowa
- Kwestia wizy
- Bilety lotnicze
- Pytanie tygodnia
- Pogoda i klimat
Sponsor
Tłumaczenia zastrzeżeń
Thailandblog używa tłumaczeń maszynowych w wielu językach. Korzystanie z przetłumaczonych informacji odbywa się na własne ryzyko. Nie odpowiadamy za błędy w tłumaczeniach.
Przeczytaj nasze pełne tutaj ZASTRZEŻENIE.
Prawa autorskie
© Copyright Tajlandiablog 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone. O ile nie określono inaczej, wszelkie prawa do informacji (tekstowych, graficznych, dźwiękowych, wideo itp.), które znajdziesz na tej stronie, należą do Thailandblog.nl i jego autorów (blogerów).
Całkowite lub częściowe przejmowanie, umieszczanie na innych stronach, powielanie w jakikolwiek inny sposób i/lub komercyjne wykorzystywanie tych informacji jest zabronione, chyba że Thailandblog udzielił wyraźnej pisemnej zgody.
Łączenie i odsyłanie do stron w tej witrynie jest dozwolone.
Strona główna » Pytanie czytelnika » A co z posiadaniem własnego domu po rozwodzie w Tajlandii?
Drodzy Czytelnicy,
Moja żona z Tajlandii i ja budujemy dom w Isaan. Ziemia jest na jej nazwisko, a ja pokrywam koszty budowy i materiałów. Razem około 900.000 XNUMX bahtów.
Chcemy iść do prawnika, żeby to nagrał, żeby ziemia była jej, ale sam dom był mój. Teraz pytanie brzmi, co by było, gdybyśmy się rozdzielili. Do czego mam w takim razie prawo? Oczywiście nie na ziemi, bo cudzoziemcy nie mogą posiadać ziemi, ale czy ona musi mnie wykupić? Jak to działa?
Z poważaniem,
Mark
To, co nazywasz, ma wiele praw do powierzchowności. To jedno z praw, które możesz ustanowić jako cudzoziemiec obok prawa użytkowania i najmu długoterminowego. To prawo musi być zapisane na chanoot (oczywiście twoja żona ma chanoot z prawami budowlanymi, zakładam, że już to sprawdziłeś) i wtedy może sprzedać ziemię, ale tylko z tobą.
Obejmuje to umowę między wami iz tą umową udajesz się do księgi wieczystej i oficjalnie ją rejestrujesz. Kosztuje kilka centów (adwokat i opłaty prawne), ale wtedy masz ochronę, nawet jeśli twoja żona umrze i pojawią się spadkobiercy. Jeśli nie wpisujesz nic w księdze wieczystej, nic ci nie przysługuje, a dom jest po prostu jej własnością w drodze przystąpienia.
Postawię pytanie z innej strony.
Czy zapłacisz swojej żonie za korzystanie z jej ziemi po rozwodzie?
Na to pytanie, Marku, nie można odpowiedzieć na podstawie danych, które podałeś, na przykład prawny związek małżeński czy nie? Akt małżeństwa?
1 Jeśli jesteście legalnie małżeństwem, jeśli się rozwiedziecie i jeśli nie ma umowy, to, co każdy z was posiadał, pozostaje na czas małżeństwa tej osoby. To co kupisz, zainwestujesz itp. w czasie małżeństwa dzieli się po równo z odliczeniem długów. Następnie będziesz musiał negocjować, jak zdobyć pieniądze. Twoja rozwiedziona żona ma prawo do połowy ceny domu. Prawdopodobnie będziesz musiał sprzedać ziemię i dom.
2 umowa małżeńska: nie wiem
3. nie jest prawnie zamężna i nie ma umowy, będzie to miły, sporny rozwód, w którym prawdopodobnie wygra.
Jeśli zainwestujesz prawie milion, powinieneś już znać odpowiedź.
Oczywiście będzie to miało dobre intencje, ale po co wątpić, czy dojdzie do rozwodu? Następnie zbuduj coś z kontenerów lub innych modułów, które można łatwo przenosić, ale nie masz pojęcia, gdzie je umieścić.
Po rozwodzie też może być problem z wizą i wtedy ja i kilka osób myślimy; jeśli chcesz to zrobić teraz, postrzegaj to jako stratę, jeśli związek się nie powiedzie.
Zakładam, że to pieniądze, które przyniosłeś i należały do ciebie przed ślubem.
Chcesz to chronić w przypadku rozwodu, stamtąd w swoim imieniu. Pozostaje więc twój, jeśli zaznaczysz, że został kupiony za pieniądze na ślub.
Jednakże ta ziemia należy do twojej żony, więc nigdy nie możesz jej dotknąć. Twój dom na nim stoi, więc może zacząć pobierać czynsz za użytkowanie gruntu. Jeśli naprawdę jest zła z powodu rozwodu, może po prostu poprosić o 100 kbath/miesiąc, żeby cię zdenerwować.
Jeśli tego nie zrobisz, wydaje mi się, że każe ci usunąć dom.
Więc czy jesteś z nią związany do wynajęcia lub rozbiórki, czy też ją sprzedasz, prawdopodobnie będzie to niska kwota, aw przeciwnym razie ponownie skończysz z rozbiórką. Myślę, że trzyma cię za jaja.
Więc najlepsze jest to, że daje ci dzierżawę ziemi lub użytkowania na 30 lat, to nawet lepiej, jeśli ona umrze, a ty jesteś żonaty. Nie wiem, czy z dzierżawy i śmierci, czy nadal masz prawo do dzierżawy. Jeśli wydaje się, że tak jest w przypadku użytkowania, to możesz tam pozostać do śmierci i do tego czasu jest twój.
Dopóki nie umrzesz, masz prawie pełne prawo do ziemi. Sprzedaj, już nie myślę.
Jej ziemia, czy istnieje pierwszeństwo przejazdu, czy możesz wejść na jej ziemię bez jej pozwolenia, jak dostać się do swojego domu?
Drogi Marku, czy nie mogłeś o tym pomyśleć, zanim zainwestowałeś w coś swoje pieniądze?
Poczytaj trochę, śledź opinie itp. Nie chcę cię zawieść, ale wszystko, co inwestujesz w Tajlandii, jest stracone, jeśli Tajlandczyk, z którym się umówiłeś, już cię nie lubi lub po prostu chce pieniędzy. .
Jedynym sposobem, aby być pewnym na przyszłość, jest użytkowanie!
Drogi Marku, zadajesz pytanie i jednocześnie na nie odpowiadasz. Ale dobrze, spróbuję. Mówisz: „moja tajska żona i ja…” Dla wygody przyjmę, że jesteś żonaty. Mówisz też: „chcemy zobaczyć się z prawnikiem…” Zobacz odpowiedź tutaj. Zapisz z prawnikiem, jak chcesz, aby zakup, zarządzanie i postępowanie z gruntem, domem, odpowiednio kosztami lub dochodami, dalsze życie itp. zostało zorganizowane na przykład po rozwodzie lub rozwodzie z powodu śmierci żony. Wszelkie (peryferyjne) sprawy, takie jak wzmianka o chanoot, czy zmienić lub wprowadzić intercyzę czy pójście do sądu, wyjaśni Ci prawnik. Przygotuj się dobrze, zapisz pytania, które chcesz mu zadać, dowiedz się, o czym chcesz być poinformowany i zapoznaj się z procedurami.
Drogi Marku,
Mieszkam w Tajlandii od prawie 20 lat i każdy farrang jest zajęty zabezpieczaniem swojej inwestycji w dom / mieszkanie lub ziemię.
Dlaczego ? Czy tym farranom zabraknie rezerw, jeśli coś pójdzie nie tak? A może nie pozwalają tajlandzkiemu partnerowi, jeśli weźmie ostatni oddech lub rozwiedzie się?
Każdy obcokrajowiec, z którym rozmawiam, mówi, że zwariowałem, bo zarejestrowałem na jej nazwisko dom, mieszkanie, samochód i kilka motorowerów.
Moje poruszające powody to:
Jestem z nią żonaty od prawie 20 lat, mam z nią dwójkę pięknych dzieci, a kiedy umrę, to i tak wszystko jest ich, więc nie musi płacić podatku spadkowego i może czekać latami, zanim będzie mogła wszystko dostać na swoje nazwisko .
Kochani, cieszcie się życiem, nie oddawajcie ostatniej koszuli, ale nie zostawiajcie z niczym lub z poważnymi problemami tych, z którymi dzieliliście radości i smutki w ostatnich latach życia.
I nie zapomnij "W twoim ostatnim kostiumie nie ma kieszeni"
A jeśli będę miał szczęście żyć dłużej niż moja żona, wszystko pójdzie prosto do moich dzieci.
A jeśli się rozejdziemy, to oni mają prawo do wszystkiego, a ja tylko zatrzymam dla siebie swoją skromną emeryturę.
Gdyby każdy obcokrajowiec nie był tak zajęty ochroną swoich ciężko zarobionych pieniędzy, może byłby znacznie szczęśliwszy ze swoją partnerką, bo ona widzi, że ma wobec niej dobre intencje !!!
To słowa NIE MĄDREGO CZŁOWIEKA, ale szczęśliwego człowieka w Tajlandii!!!
Mvg,
Josh z Pattaya.