Wiadomości wyborcze: Kandydat Prayut na premiera Palanga Pracharatha i księżniczki Ubolratana (67) również kandydują na urząd
Już 24 marca wolne wybory w Tajlandii zapowiadają się spektakularnie. Premier Prayut ogłosił, że będzie kandydował na Palanga Pracharatha jako kandydata na premiera. Będzie miał jednak groźnego przeciwnika: Thai Raksa Chart nominuje Księżniczkę Ubolratana (67 l.) na kandydatkę na premiera.
Najstarsza siostra króla Tajlandii Maha Vajiralongkorna, czyli Ramy X, chce wystartować w wyborach. 67-letnia księżniczka Ubolratana Rajakanya Sirivadhana Barnavadi oficjalnie zgłosiła się do rady wyborczej, zgodnie z formularzami rejestracyjnymi. Jej kandydatura nie została jeszcze zatwierdzona przez specjalną komisję wyborczą.
Jest to niezwykłe, ponieważ żaden członek rodziny królewskiej nigdy wcześniej nie kandydował na urząd polityczny. Z prawnego punktu widzenia jest to również dozwolone, ale ten krok jest jeszcze bardziej niezwykły, biorąc pod uwagę fakt, że księżniczka Ubolratana otwarcie przyłącza się do partii Raksa Chart, partii, która bardzo sympatyzuje z partią Thai Rak Thai byłego premiera Thaksina Shinawatry. Jest jedyną kandydatką z ramienia tej partii - poinformował zarząd. Nie jest jasne, czy kandydaturę księżnej popiera również rodzina królewska.
Ubolratana zrzekła się tytułu w 1972 roku, kiedy wyszła za mąż za Amerykanina, którego poznała, studiując matematykę i biochemię w Stanach Zjednoczonych. W 1998 roku rozwiodła się z nim i wróciła do Tajlandii. Tam ponownie otrzymała tytuł księżniczki. Jej syn zginął w tsunami. Jest również znana w Tajlandii jako aktorka i piosenkarka oraz bardzo aktywna w mediach społecznościowych.
Redaktor: Możesz komentować ten artykuł, ale jest on ściśle moderowany. Krytyczne uwagi dotyczące rodziny królewskiej nie są publikowane z powodu wielkich zagrożeń, które stopniowo stają się znane wszystkim.
Zaskakujące wieści! Jestem bardzo ciekawy, jak to się dalej potoczy, ale nie zdziwiłbym się, gdyby doprowadziło to do rewolucji; możliwy „zmieniacz gry”, jak to się nazywa po angielsku. Problem dla junty polega na tym, że w tym przypadku muszą być bardzo ostrożni z krytyką…..
Od obywateli Tajlandii wymagana jest duża powściągliwość, gdy krytykują obecnego premiera Prayuta. Krytyka członków tajskiej rodziny królewskiej nie jest tolerowana i jest surowo karana. Ale w jakim stopniu krytyczne komentarze na temat jej polityki będą tolerowane, jeśli ta księżniczka zostanie wybrana? Podobnie jak Ty jestem bardzo ciekawy dalszego rozwoju. Mam nadzieję, że nie doprowadzi to do jeszcze większego konfliktu między niektórymi grupami ludności Tajlandii.
Mogę zapewnić, że tajlandzkojęzyczne media (społecznościowe) niemal eksplodowały tą wiadomością. Mnóstwo spekulacji na temat tego, dlaczego księżna Ubolratana (wymawiane: oebonrat, ton niski-średni-wysoki) to zrobiła i jakie będą konsekwencje dla wyborów i później. Zachowam dystans na jakiś czas...
Idd Tino dużo w mediach społecznościowych.
Słyszałem kilka dni temu, że stało się to możliwe. Potwierdziło się to dziś rano.
Nie mogę jeszcze zagłębić się w ten temat, z wyjątkiem tego, że trzeba cofnąć się o dziesięć lub więcej lat, aby zrozumieć obecne siły polityczne i militarne, a także długotrwałe relacje między obecnymi graczami.
Obecna grupa przewrotu władzy jest teraz powoli, ale nieuchronnie rozbijana. Tak dzieje się już od kilku lat.
Nawiasem mówiąc, od ponad roku nie było aresztowań na podstawie art. 112, a wielu aresztowanych za to zostało uniewinnionych. Możesz zgadnąć tylko raz, na czyją prośbę.
To, co uważam za najbardziej ekscytujące, z pewną radością, to absolutne zamieszanie wśród rojalistów, którzy skądinąd razem są tak absolutnie przekonani o swoich prawach i twierdzą, że inni są odpowiedzialni za każdy chaos.
Jedna grupa złożyła skargę do rady wyborczej na zakaz zajmowania się członkiem rodziny królewskiej w polityce, inna grupa twierdzi, że Ubolratana nie należy już do rodu królewskiego, lecz do rodziny królewskiej, jeszcze inni twierdzą, że królewskość jest w genach siedzi itp.
Widziałem kilka nowszych ruchomych obrazów Ubolratany: ściskała dłoń komuś z publiczności! To niespotykane u członka rodziny królewskiej.
Nie, żadnych aresztowań, drogi Peterze, ale co jeszcze wyrzuciło Nakhorn Phanom?
W Bangkok Post przeczytałem, że wizerunek kogoś z rodziny królewskiej nie powinien być używany do promowania przyjęcia. Partie popierające juntę próbują teraz wykorzystać ten zakaz i przedkładają go radzie wyborczej.
Tak, ale jeśli nie jest to określone przez prawo, czy można również głosować na kogoś innego, jeśli uczestniczy ktoś z rodziny królewskiej. ????
Wspaniale jest pozbyć się junty, jeśli to możliwe
Świetnie, premier, któremu nie wolno się sprzeciwiać, jako kraj powinieneś być z tego zadowolony.
Postępuj zgodnie z tym, ale zastanawiam się, czy w NL jest również dozwolone, aby członkowie Domu Królewskiego aktywnie uczestniczyli w wyborach.
Pozytywnie, jest wybór, jest zwolenniczką Thaksina, więc zbierze dużo głosów, to nieoczekiwana porażka dla urzędujących urzędników.
Od lat odnosi sukcesy z wieloma Tajami dzięki swojemu programowi telewizyjnemu „Być numerem jeden”.
Być może teraz uda jej się zostać „numerem jeden” w polityce i skierować kraj na dobry kurs.
Ten program „Być numerem jeden” był programem zapobiegania i zwalczania narkomanii.
Wiedziałem, ale to nie zmienia faktu, że można też zostać numerem jeden w polityce, jeśli wyborcy w Tajlandii licznie postawią swój krzyż.
Zastanawiam się, czy generałowie/komisja wyborcza zatwierdzą kandydaturę księżnej Ubolratany. Jeśli tak, moim zdaniem byłoby to dobre dla ducha demokracji w Tajlandii.
Wiadomości BBC World z godziny 18.00:8 XNUMX lutego zostały przerwane, ponieważ na ekranie pojawiły się obrazy księżniczki Ubolratana. To nie wróży dobrze demokracji w Tajlandii
Czy to nie jest zawsze przerywane o 1800…
Nie przy 10 ponad i dokładnie nad przedmiotem, a to do 2x.
Zbieg okoliczności?
dobrze Dicku,
o 18,00 jest hymn narodowy, wiesz.
tak było przez lata i lata.
Nie wiem jak w innych częściach Tajlandii, ale ta wiadomość uderzyła w Isaana jak bomba w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Ponieważ teraz dużo się o tym mówi i większość jest bardzo entuzjastycznie nastawiona.
Jakby pula spadła w dużej części w Isaan.
Khaosod ma dobry artykuł na ten temat, mieszczący się w bezpiecznych granicach tego, co możemy powiedzieć:
http://www.khaosodenglish.com/politics/2019/02/08/princess-nominated-to-lead-thailand-in-election-shocker/
Tylko dla osób mówiących po holendersku tylko krótki fragment w NOS:
https://nos.nl/artikel/2271013-thailand-staat-voor-krankzinnige-keuze-prinses-of-legerleider-als-premier.html
W wiadomościach o godzinie 17.00 pojawił się krótki news o Tajlandii. Kilku Tajów mówi, wszyscy bardzo entuzjastycznie. W końcu NOS donosi, że brat słodki określił jej kandydaturę jako bardzo odpowiednią.
Zobacz od 2.27 do 3.50:
https://nos.nl/uitzending/39504-nos-journaal.html
Każdy, kto choć trochę zwraca uwagę na Tajlandię, wie oczywiście, że walka między czerwienią a żółcią trwa nadal na najwyższym poziomie. To nie tylko czerwoni rolnicy* przeciwko żółtej elicie. Armia też ma obozy, elita też ma obozy i wyżej. Księżniczkę Ubonrat widywano już wcześniej z Thaksinem i spółką, więc ich powiązania nie powinny być zaskoczeniem. Niespodzianką jest to, że aktywnie włączy się w politykę. To z pewnością zmienia warunki gry w okresie poprzedzającym wybory. Legendarny zamach stanu generał kontra księżniczka.
*czerwony niekoniecznie jest pro-Thaksin.
Tak, groźny przeciwnik. Przynajmniej moja bardzo ograniczona próba (N=3, wiek 25-66, 2*Isaan i 1* Bangkok) wywołała pozytywne reakcje księżniczki.
Wygląda na to, że lista kandydatów Thai Raksa Chart była dużym zaskoczeniem nawet dla kandydatów. To może wskazywać, że księżniczka maczała w tym rękę. Możliwe, że w rezultacie wpływowe postacie znalazły się nisko na liście. Może to pozytywnie wpłynąć na walkę z korupcją. Jednak w żadnym wypadku nie jestem znawcą ani ekspertem, więc to tylko spekulacje.
nie tylko w Izaanie. Przyjaciele i koledzy ze studiów kobiety i na jej Facebooku oraz w jej grupie WhatsApp tylko pozytywnie. To wtedy Uttaradit, Phitsanulok, Petchabun i Phrae.
To głównie rolnicy, więc bardzo zadowoleni z innego kursu niż wojskowy.
Księżniczka Ubolratana ogłosiła dziś na Instagramie, że zrzeka się wszystkich swoich królewskich tytułów i chce iść przez życie jako zwykła obywatelka. Nie nazywaj jej więcej księżniczką, po prostu mów do niej pani… ale nikt tego nie zrobi. .
Zawsze miała wyobrażenie osoby z zewnątrz w rodzinie królewskiej. Na przykład w ubraniach, które nosiła podczas oficjalnych wydarzeń. I jej stosunek do „zwykłych” ludzi. Jest dość popularna..
Myślę, że wiele osób zagłosuje na partię, która nominowała ją na kandydata na premiera.
Zgodnie z obowiązującą konstytucją nie trzeba być wybranym na posła do parlamentu, ani nawet głosować w wyborach, aby zostać premierem. Odbywa się to na wspólnym posiedzeniu wybieralnego parlamentu (500 posłów) i Senatu (250 posłów) powołanych przez juntę.
W każdym razie miejsce rodziny królewskiej w tajskiej polityce zostanie teraz omówione i to dobrze.
Będzie dużym problemem dla Prayuta.
Prayut może blokować lub tworzyć prawa poza rządem za pomocą artykułu 44.
Byłoby to jednak zniewagą dla rodziny królewskiej, gdyby była premierem, a on zablokował jej prawa.
W ten sposób straciłby poparcie swoich zwolenników.
Sam fakt, że ubiegała się o urząd, podważa jego pozycję.
Tak napisał Ubolrat na Instagramie
Dziękuję za miłość i wsparcie każdego Tajlandczyka. Jestem głęboko wzruszony. Chciałbym powiedzieć, że chcę, aby każdy z nas miał możliwość budowania szczęścia w naszym kraju.
„Chciałbym również wyjaśnić, że zrzekłem się już wszystkich tytułów królewskich i żyję jako zwykły człowiek. Dlatego chciałbym korzystać z praw i wolności obywatela wynikających z konstytucji i prawa oraz wyrażam zgodę na nominację Thai Raksa Chart Party na premiera w celu zademonstrowania moich praw, wolności i braku jakichkolwiek przywilejów w stosunku do narodu tajlandzkiego na mocy konstytucji.
„Podjąłem tę akcję ze szczerością i determinacją poświęcenia, aby mieć szansę poprowadzenia Tajlandii ku postępowi i dobrobytowi”.
http://www.khaosodenglish.com/politics/2019/02/08/ubolratana-deeply-touched-pledges-to-lead-thais-to-prosperity/?fbclid=IwAR3M0cEBKhn77HUHbO2oLtxHYrq15WUF0VWgGK0XSEzx4TVgyopOjhqZLSU
Jest zatem formalnie obywatelką. Ściśle według tajskich standardów pani Ubon nie jest księżniczką. Urodziła się z tytułem เจ้าฟ้า, Tjâo-fáa: najwyższy książę(-owie), dziecko króla. Jednak ze względu na małżeństwo z Amerykaninem nie mogła już nosić tego tytułu. Nieoficjalnie jest postrzegana jako księżniczka, ale oficjalnie jej tytuł to ทูลกระหม่อม, Thoel-Kramom. Jest to tytuł królewski, ale dosłownie nie równoważny tytułowi księcia(ów). Chociaż tak to tłumaczymy na Zachodzie, ponieważ nie znamy tych wszystkich poziomów tytułów.
Nie chce (wtedy) zwracać się do niej jako do Wysokości.
Źródła:
-
http://www.khaosodenglish.com/politics/2019/02/08/princess-or-not-princess-inquiring-minds-want-to-know/
-
http://www.khaosodenglish.com/culture/net/2019/02/08/why-longliveslender-is-exploding-across-thai-social-media/
Mierzy podwójnymi standardami. Jeśli tak bardzo chcesz być postrzegany jako zwykły obywatel: po co w takim razie przyznawać dyplomy bba po 2500 bahtów na ucznia? Dlaczego więc wszyscy muszą siedzieć na podłodze (nawet w programie telewizyjnym), kiedy z tobą rozmawiają? Po co iść na czerwoną imprezę, skoro obsługujesz zarówno czerwony, jak i żółty zestaw odrzutowy?
Pewna nominacja nie spotkała się w kraju z szerokim i entuzjastycznym przyjęciem, a już na pewno nie wszędzie bezdyskusyjnie. Poczekajmy i zobaczmy rozwój wydarzeń.
Bangkokpost donosi, że do KE wpłynął protest: patrz tam.
Bije. Szczególnie rozgniewani są ultra-rojaliści, których w Tajlandii nazywa się „salim”. „Ona nie jest już członkiem rodziny królewskiej”, krzyczą, ale nadal używają jej tytułu ทูลกระหม่อมหญิง Thootkramomjing, co oznacza „córka króla lub królowej”. Jest całkiem zrozumiałe, że jesteś zdezorientowany, gdy pastor mówi z ambony, że już nie wierzy w Boga.
Protest został zarejestrowany przez obecną grupę wojskową. Mają masło na głowie i teraz widzą możliwy zysk, który zaprogramowali, dostosowując ordynację wyborczą w taki sposób, aby ponownie zostali wybrani w prawie 80%. Jednak konstytucyjnie nie wolno im krytykować kogoś z rodziny królewskiej.
Spekulowano już tutaj tego popołudnia, że być może nawet jej brat wspiera ją w pozbyciu się armii.
Prawdopodobnie nigdy się nie dowiemy, czy to prawda. Ale młyn plotek już pracuje na pełnych obrotach.
Który młyn plotek masz na myśli, nie jest mi znany, ale słyszę zupełnie inne dźwięki. Żaden farang, nawet ci, którzy określają się jako znawcy Tajlandii, nawet tłumacze, nie wiedzą, jak biegają tajskie zające.
Oto doskonałe podsumowanie życia Ubolrata:
http://www.khaosodenglish.com/politics/2019/02/08/from-princess-and-expat-to-politician-a-life-ever-in-motion/
W uczciwych wyborach Prayut prawdopodobnie przegra z nią.
Aby wygrać, Prayut musi uniemożliwić udział księżniczce.
Teraz komisja wyborcza musi jeszcze zatwierdzić kandydaturę…
Tylko kilka pytań:
Czy może dołączyć do tego komitetu?
Czy Paryut odważy się wpłynąć na ten komitet?
Kto jest w Komisji Wyborczej?
Kto kontroluje ten komitet?
To będzie ekscytujący okres!!
Zaskakujące, ale co ona może wiedzieć o polityce? Thaksin zaaranżował to w zaskakujący sposób? Ale załóżmy, że zostanie wybrana, co się stanie, gdy za chwilę zainterweniuje wojsko i dokona zamachu stanu? Bardzo ryzykowny interes! Prayut ma 90% poparcia ze strony wojska, w Bangkoku wiele osób zagłosuje na partię Abbhisita, w Isaan wielu zagłosuje na księżniczkę, więc najprawdopodobniej będzie to bitwa między tą trójką. W najbliższych tygodniach wybuchnie bitwa.
Jako premier nie musisz dużo wiedzieć o polityce, inni zrobią to za ciebie. Prayut ma znacznie mniejsze poparcie niż 90% wojska, połowa ludzi w Bangkoku zawsze wybierała Thaksina i Yinglucka.
Dobre wieści !!
Jeden z nich nie będzie szczęśliwy!
Teraz pytanie, co zrobi po przegranych wyborach…
Zacząłem już kompletować zespół ministrów na okres po 6 maja.
Premier Ubolratana Mahidol
inni ministrowie, także wicepremier
Finanse i obrona: Thanathorn Juangrongruangkit
Sprawy wewnętrzne: Chadchat Sittipunt
Edukacja: Khunying Sudarat Keruyaphan
Rolnictwo: Chaturon Chaisaeng
Zreformować armię, policję, edukację, rolnictwo…
:
Ostatnie wieści z pałacu mówią, że Ubolratana nie może kandydować w wyborach
Drogi bracie przemówił i jest przeciwny ruchowi Ubolratany. Uznał to za niewłaściwe (Źródło: NOS)
Rzeczywiście. Wiele doniesień medialnych na ten temat. BBC tłumaczy część ogłoszenia pałacowego w następujący sposób:
W oświadczeniu pałacowym odczytanym we wszystkich tajlandzkich stacjach telewizyjnych król powiedział: „Zaangażowanie w politykę wysokiego rangą członka rodziny królewskiej, w jakikolwiek sposób, jest aktem sprzecznym z tradycjami, zwyczajami i kulturą kraju i dlatego jest uważany za wyjątkowo nieodpowiedni”.
Ten film przedstawia oświadczenie pałacu w języku tajskim:
https://www.youtube.com/watch?v=AJe_IDDMVPU&fbclid=IwAR0dgisp35I4V80ebsil-jjwckHwj5N8HgQmtDCSAM9XlFVplYTBiQIXELU
Co teraz? To bardzo szczególne, że sprzeczności w rodzinie królewskiej, które zawsze istniały, są teraz tak publicznie zwalczane.
…..mój drogi bracie, wydaje mi się, że nie dowodzi. Niewykluczone, że znalazł się pod presją obecnych władców.
Według BBC bardzo niestosowne i sprzeczne z konstytucją, która mówi, że członkom rodziny królewskiej nie wolno ingerować w politykę.
„Zaangażowanie wysokiego rangą członka rodziny królewskiej w politykę, w jakikolwiek sposób, jest uważane za akt, który określa tradycje, zwyczaje i kulturę narodu, a zatem jest uważane za wyjątkowo niewłaściwe”.
Źródło:
https://www.bbc.com/news/world-asia-47175604
Nie możemy porozmawiać o Konstytucji? A co to oznacza dla Thai Raksa Chat Party?
O
https://www.bbc.com/news/world-asia-47175604
Cytat z NOS:
„Polityczne ambicje tajskiej księżniczki Ubolratana są niewłaściwe i niezgodne z konstytucją” – mówi jej młodszy brat, tajski monarcha Maha Vajiralongkorn. Tym samym głowa państwa prawie na pewno kładzie kres kandydaturze księżnej na stanowisko premiera w marcowych wyborach. (…)
„Rola polityczna członka rodziny królewskiej jest sprzeczna z tajskimi tradycjami, zwyczajami i kulturą. Dlatego można to uznać za wyjątkowo niewłaściwe” – stwierdził.
Źródło: https://nos.nl/artikel/2271097
Po niderlandzku: „Polityczna rola członka rodziny królewskiej jest sprzeczna z tajskimi tradycjami, zwyczajami i kulturą. Dlatego można to uznać za wyjątkowo niestosowne”,
NOS dalej pisze, że są one niezgodne z konstytucją i że to oświadczenie prawie na pewno zakończy kandydaturę. Źródło: https://nos.nl/artikel/2271097
Formalnie zależy to od Rady Wyborczej, ale nie będzie sprzeciwiać się głowie państwa.
droga Tina,
Dla dobrej demokracji ta księżniczka nigdy nie zostanie dopuszczona do polityki i moim zdaniem tak się nigdy nie stanie, ponieważ zarówno dom królewski jak i prawo temu zapobiegną.
Kraj musi zapracować na demokrację, a do tego Tajlandia jest jeszcze daleka. Dopóki społeczeństwo myśli przede wszystkim o swoich własnych interesach (często wynikających z biedy), a nie o interesie narodowym, kraj nie jest jeszcze gotowy na wolne wybory, w których można kupować głosy, a korupcja jest na porządku dziennym.
Więc bardzo się mylisz w moich przewidywaniach… Przewiduję.
Każdy przywódca, który może zapobiec wzajemnej walce ludności, jest dobrym przywódcą.
W edukacji najpierw trzeba będzie wyjaśnić zasady demokratycznie wybranego rządu, a zanim to nastąpi, ten kraj będzie potrzebował przywódcy, który będzie utrzymywał pokój.
pozdrowienia od Danny'ego
Dzień dobry Danny
Myślę, że masz rację. To nie było mądre posunięcie ze strony księżniczki i tego przyjęcia.
Historia pokazuje, że kraj zasługuje na demokrację, walcząc o nią. A Tajlandia walczy o nią od 1932 roku. Dlaczego to nie działa? Długa historia…
Interes własny i interes narodowy zwykle pokrywają się i nie są sobie przeciwstawne. Bycie dobrym nauczycielem leży w twoim własnym, ale także narodowym interesie.
Nie wierzę, że obecni przywódcy przejęli władzę dla pokoju i spokoju oraz dla interesu narodowego. Zrobili to z korzyścią dla małej grupy ludzi, a nie dla całej populacji. To jest moja opinia.
Społeczeństwo bardzo dobrze rozumie, czym jest demokracja: powiedzmy równość, prawa i wolności. Nie musisz do tego chodzić do szkoły.
Drogi Danny, Tajlandię znam dość dobrze, przechodzę przez nią kilka miesięcy w roku od kilku lat, teraz orientuję się, czy spędzić tam emeryturę i na podstawie moich obserwacji stwierdzam, że myślę, że się mylisz: Tajlandczycy zasługują na demokratyczny porządek, tak jak każdy naród na to zasługuje. Fakt, że Tajowie jeszcze nie znają demokracji, nie wynika z własnego interesu, ale z braku zasobów i władzy. Podaj mi kraj, który nie działa we własnym interesie. Cała Europa jest tego pełna, tego rodzaju samolubnych krajów. Podaj mi kraj, w którym ludzie nie żonglują pieniędzmi i głosami. A co z USA, ostatecznym zwiastunem demokracji?
Tino ma rację, kiedy mówi, że Tajowie zdecydowanie wiedzą, na czym polega demokracja. Niestety, tym, co ich powstrzymuje, jest ich zapał do przywództwa. Zawsze chce biec za „silnym” mężczyzną, który głosi obietnice.
Dlatego mówię, że Tajlandia nie jest gotowa na demokrację, ale z powodów innych niż wymieniłeś. Czekamy na ruchy emancypacyjne w kolejnych pokoleniach.
Wątpię, aby populacje w Tajlandii doszło do bójki, więc pokój musi zostać utrzymany. Kiedy to było wtedy? Czy kiedykolwiek w historii Tajlandii był okres porównywalny z okresem na przykład Irlandii Północnej czy Jugosławii? Nie sądzę! Zgony, które spadły w Tajlandii podczas zamieszek, były spowodowane rozmieszczeniem jednostek wojskowych.
W 2018 roku nie było aresztowań z powodu obrazy majestatu, art. 44 pozostaje ograniczona, wojsko opuściło domenę publiczną, klasa wyższa się starzeje, awanturnicy odsunęli się na boczny tor, pojawiły się nowe partie, wybory odbędą się w marcu, mimo to mówi się o niezgodzie co do polityki i treści obecnych władcy: wróżby są pomyślne. Na szczęście Farangowie nie rządzą.
Wyborczy czy nie, szkoda już została wyrządzona. Mam nadzieję, że Palang Pracharath odpowie przed sędzią za zdradę stanu, ucisk i obalenie demokratycznie wybranego premiera!
Sfrustrowani Thaksin i Yingluck strasznie przesadzili z rozdaniem. Księżniczka z pewnością nie dzwoniła do Dubaju z pytaniem, czy jej potrzebują. A więc na odwrót.
Czekamy teraz na kolejny chwyt reklamowy, aby przyciągnąć wyborców bez konieczności mówienia o prawdziwej polityce, nie mówiąc już o nieudanej przeszłości Pheu Thai. Jest już za późno, by nominować Chanatipa, Auma czy Eda Carabao na premiera. Moim zdaniem poradziliby sobie lepiej niż księżniczka, ponieważ nie jest zbyt popularna, chyba że w czerwono-żółtym zestawie. (Piłkarz Liverpoolu Sala zostałby również premierem Egiptu, gdyby kandydował w wyborach)
Poradziłem Thaksinowi, aby dobrowolnie wrócił do Tajlandii na tydzień przed wyborami z siostrą i obaj trafili do więzienia jako męczennicy przy głośnych wiwatach. Jeszcze nie ma odpowiedzi, ale zdecydowałem się unikać Suvarnabhumi do 24 marca. Moja rada dotycząca podróży.
Czy celujesz w pułapkę, drogi Chrisie? Nie jesteś zbyt jasny.
Jeśli tak, bez dowodu, to tylko spekulacje. Jest to jeden ze scenariuszy, które krążą, ale jeden z (poważnymi) szkodami publicznymi dla różnych zaangażowanych stron. Istnieje kilka innych wyjaśnień. Słowa kluczowe: ktoś jest zły, ktoś zmienił zdanie, walka za kulisami, …, …
Będziemy musieli zobaczyć, czy pojawią się jakieś elementy układanki, które zapewnią więcej na południe.
Czytałem różne wypowiedzi na temat jej popularności. Pomyśl o komentarzach na temat jej (obywatelskich) działań. Albo komunikaty w mediach społecznościowych iw kręgach prywatnych, które często wydawały się pozytywne. Zobacz także powyższe raporty Khoasod.
Na krótką metę dało to szprychę w kołach generała. Ale na dłuższą metę myślę, że lepiej, żeby wysoki członek rodziny królewskiej nie zagłębiał się w politykę. Pod tym względem brat Lief podjął mądrą decyzję.
Pył wciąż opada. Jakiekolwiek były i były jej motywy i motywacje, nie możesz po prostu odrzucić tego jako pułapki na tego Thaksina.
I niech tak będzie: minął ledwie dzień, a krzyki i wskazywanie palcem trzeba dostosować. Jak wspomniałem wcześniej: po prostu poczekaj i zobacz i nie udawaj, że wiesz, jak biegają tajskie zające.
Jej twierdzenie, że nie byłaby już księżniczką, nie jest poparte faktami. Chociaż kiedyś zrzekła się tytułu, nie działała po nim. Zobaczymy jak to u niej wyjdzie.
MoMo
moim zdaniem jest to wielka szansa na pozbycie się Junty, a jeśli księżniczka nie zostanie nominowana
niech chociaż otwarcie zaoferuje swoje wsparcie komuś, kto staje w jej obronie / partii / i kraju / Tajlandii
liczba ludności jest do zaakceptowania, przy ich wsparciu nie będzie w najbliższym czasie kolejnego zamachu stanu,
Doceniam jej wysiłek!!!!! powodzenia