O szaleńcach i głupcach
Podczas gdy cała Holandia wstrzymuje oddech dla naszego Księcia Friso - czy da radę czy nie? - jeszcze raz wyrzucam ręce w powietrze i krzyczę "wybacz im Panie, nie wiedzą co oni robią".
Porady dotyczące podróży do Tajlandii na spokojnie
Ministerstwo Spraw Zagranicznych złagodziło zalecenia dotyczące podróży do Tajlandii. Podróżujący do Tajlandii nie są już ostrzegani o terroryzmie.
Tajskie wiadomości – 22 stycznia
Ludność Tajlandii ma niewielkie zaufanie do własnego rządu, jeśli chodzi o zwalczanie terroryzmu. Przynajmniej jeśli mamy wierzyć sondażowi przeprowadzonemu przez Abac. Spośród 1.174 ankietowanych mieszkańców Bangkoku 73,3 procent uważa, że rząd nie jest w stanie sprostać zadaniu zwalczania terroryzmu.
Tajskie wiadomości – 21 stycznia
Szwedzko-libański podejrzany o terroryzm Hussein Atris, który został aresztowany w czwartek w Suvarnabhumi, mówi, że padł ofiarą izraelskiej pułapki Mosadu. Mówi się, że Mossad umieścił chemikalia, które znaleziono w poniedziałek w budynku w Mahachai. Mówiono też, że był przesłuchiwany przez trzech mężczyzn, którzy „najwyraźniej przybyli z Mossadu”. „Jestem zwykłym traderem” – mówi w wywiadzie dla szwedzkiej gazety Aftonbladet
Wiadomości z Tajlandii w skrócie – 18 stycznia
Wichean Potephosree, były szef policji krajowej, wątpi, czy szwedzko-libański podejrzany o terroryzm, Hussein Atris, jest zamieszany w planowanie ataków terrorystycznych. Wątpliwości mają też akademicy i działacze. Przewodniczący Palestine Solidarity Thailand nazywa zamieszanie wokół aresztowania Atrisa przypadkiem „islamfobii”.
Wiadomości z Tajlandii w skrócie – 17 stycznia
Na polecenie szwedzko-libańskiego mężczyzny, który został aresztowany w czwartek na Suvarnabhumi, policja znalazła w Samut Sakhon magazyn zawierający chemikalia używane do produkcji materiałów wybuchowych. Ukryto je w skrzynkach przeznaczonych do zagranicy.
Wiadomości z Tajlandii w skrócie – 16 stycznia
Tymczasem 14 krajów wydało ostrzeżenie o możliwych atakach terrorystycznych w Tajlandii. Premier Yingluck, która spotkała się ze swoim gabinetem w Chiang Mai w ten weekend, mówi, że ludność i turyści nie powinni się martwić, ponieważ sprawą zajmują się policja, żołnierze, Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Narodowa Agencja Wywiadu.
Terroryzm w Bangkoku? Poproś o ładunek…
To jest i pozostaje dziwną historią, że terroryści chcą dokonać ataku w Bangkoku. Sama myśl o ataku nie jest dziwna; to miejsce, w którym żyją razem miliony ludzi.