Matka Sirawitha, tajlandzka aktywistka, została oskarżona o obrazę majestatu. Kobiecie grozi do piętnastu lat więzienia, ponieważ odpowiedziała na wiadomość na Facebooku słowem „tak”.

40-letni Patnaree Chankij musi odpowiedzieć za obrazę monarchii. Zgodziła się odpowiedzieć na wiadomość krytykującą tajską rodzinę królewską. Osoba, która opublikowała wiadomość na Facebooku, również została aresztowana i oskarżona.

Patnaree został oskarżony przez sąd wojskowy w Bangkoku. Jeśli zostanie uznana za winną, grozi jej do 500.000 lat więzienia. Według jej prawnika została zwolniona za kaucją po wpłaceniu kaucji w wysokości 13.000 7 bahtów (prawie XNUMX XNUMX euro). Kobieta jest matką Sirawith Seritiwat, aktywistki, która założyła prodemokratyczną grupę studencką Resistant Citizen i zdecydowanie sprzeciwia się juncie. Sirawith sprzeciwia się także projektowi konstytucji, który zostanie poddany pod referendum XNUMX sierpnia.

Obrażanie króla i jego rodziny jest w Tajlandii surowo karane. Organizacje broniące praw człowieka twierdzą, że prawa te są często nadużywane do uciszenia krytyków i przeciwników politycznych.

Premier Prayuth Chan-ocha, który również stoi na czele junty, powiedział, że każdy, kto obrazi monarchię, zostanie potraktowany surowo.

6 odpowiedzi na „Matka z Tajlandii pisze „tak” na Facebooku i zostaje aresztowana”

  1. Tino Kuisa mówi

    1 Nie wiemy, czy ta pierwsza wiadomość rzeczywiście zawierała krytykę tajskiej rodziny królewskiej. Na razie to tylko oskarżenie, ale praktyka pokazuje, że prawie zawsze prowadzi to do skazania.Tej krytyki nie da się powtórzyć.
    2 Tajskie słowo, które napisała, brzmiało „tak”. To nie jest szczera zgoda, ale raczej „Hm hm”, „OK”, „Słyszę cię”. Tak pisze o tym tajska prasa.

  2. Tino Kuisa mówi

    Somsak Jeamteerasakul był profesorem na Uniwersytecie Thammasaat, który od lat opowiadał się za zmianą prawa obrazy majestatu. Kilkakrotnie strzelano do jego domu.
    Uciekł z kraju wkrótce po zamachu stanu w maju 2014 r. Następnie napisał na swojej stronie na Facebooku, że jest mu bardzo smutno, że musiał zostawić swoją 93-letnią matkę i może już nigdy jej nie zobaczyć.

    Mniej więcej rok temu żołnierze dokonali nalotu na dom jego matki. Chodzili po całym domu w butach, fotografowali wszystko i wyszli bez słowa.

    Rodziców działaczy studenckich regularnie odwiedzają żołnierze i policjanci…

  3. Edwarda mówi

    W zeszłym tygodniu na moim laptopie przeczytałem artykuł w niemieckim „Bild” Zeitung o księciu koronnym Tajlandii, czytałem tę gazetę codziennie tutaj w Tajlandii. Ponieważ przez jakiś czas mieszkałem w Niemczech, nadal śledzę tamtejsze wiadomości, ten artykuł zwrócił moją uwagę, zwłaszcza ze względu na towarzyszące mu zdjęcia, następnego dnia, jak zwykle, chciałem ponownie przejść do wiadomości, dostaję się do mojego zdziwienia, aby zobaczyć tę wiadomość,

    „Żądany adres URL / nie został znaleziony na tym serwerze. To wszystko co wiemy"

    Do tej pory codziennie, gdziekolwiek szukam Bilda, widzę powyższą wiadomość od Google, teraz w ramach rekompensaty czytam „Die Welt”, ale na jak długo.

  4. Johna Hoekstry mówi

    Wolność słowa to wielki atut, o czym czasami zapomina się w Holandii.

    • Sklep mięsny Kampen mówi

      Na pewno tego nie zapomnę. Dyskusje polityczne w Tajlandii właściwie się „nie kończą”. Zwłaszcza, gdy farang taki jak ja czuje, że musi coś na ten temat powiedzieć. Nawet w kręgach rodzinnych nagle zapada cisza, gdy myślę, że powinienem powiedzieć coś o tajskiej polityce. Więc już tego nie robię. To dziwne, że moja żona nie otrzymała zaproszenia do głosowania (referendum) tutaj, w Holandii. Wcześniej zawsze tak było podczas wyborów, aż do teraz.

  5. Dirka Hastera mówi

    Nie, wolność wypowiedzi jest warunkiem wstępnym nowoczesnego społeczeństwa. Tajlandia ma jeszcze długą drogę do przebycia w tym względzie.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową